Powód ma charakter strukturalny: Demokraci zachowali przewagę w zakresie małych darowizn online, podczas gdy Republikanie polegają na większym odsetku dużych darowizn. Pod koniec września sześćdziesiąt osiem procent datków na rzecz sieci politycznej Trumpa pochodziło od dużych darczyńców, w porównaniu z pięćdziesięcioma dziewięcioma procentami w przypadku Demokratów. Innymi słowy, Trump potrzebuje swoich miliarderów bardziej niż druga strona. Strategią partii jest zbieranie większej ilości pieniędzy od mniejszej liczby darczyńców.
Czas Trumpa w Białym Domu dostarczył wystarczających dowodów na to, że niektórzy miliarderzy mogą mieć niezwykłą władzę w drugiej administracji Trumpa. „Myślą, że mają większe szanse na wywarcie wpływu na Trumpa niż mieli przez ostatnie cztery lata na Bidena” – powiedział mi wybitny republikański zbieracz funduszy. Kluczowe stanowiska w pierwszej administracji Trumpa objęli absolwenci Goldman Sachs, dyrektora generalnego największej w kraju firmy naftowej, oraz potomkowie zamożnych rodzin, takich jak Betsy DeVos. Krytykowany za mianowanie tak wielu ultrabogatych członków gabinetu Trump odpowiedział: „Chcę ludzi, którzy zbili fortunę!” Jego popisowe osiągnięcie legislacyjne obniżyło najwyższą stawkę podatku od osób prawnych z trzydziestu pięciu procent do dwudziestu jeden procent i obniżyło najwyższą stawkę podatku dochodowego od osób fizycznych. „Właśnie staliście się znacznie bogatsi” – podobno podsłuchano, jak Trump mówił w swoim klubie Mar-a-Lago kilka godzin po podpisaniu ustawy.
Sprawując swój urząd, Trump powierzył niektórym swoim darczyńcom bardzo nietypowe role w rządzie. Na przykład Schwarzman, dyrektor generalny Blackstone, nie wspierał Trumpa w prawyborach w 2016 r., ale przekazał na jego inaugurację 250 000 dolarów; wkrótce po przyjęciu przez Senat ustawy o obniżkach podatków wydał prywatny lunch z Trumpem w swoim nowojorskim triplexie – dawnym domu Johna D. Rockefellera – gdzie wstęp kosztował 50 000 dolarów za talerz. Schwarzman ujawnił w swoich wspomnieniach z 2019 r., że Trump poprosił go o pomoc w renegocjacji północnoamerykańskiej umowy o wolnym handlu. Według doniesień Schwarzman podczas rozmów rozmawiał z Trumpem nawet kilka razy w tygodniu. „Donald mnie słucha, bo jestem bogatszy od Donalda” – zażartował Schwarzman w pewnym momencie Geraldowi Buttsowi, wówczas głównemu doradcy premiera Kanady.
Schwarzman napisał również, że był pośrednikiem Trumpa w kontaktach z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, osobiście rozszerzając zaproszenie, które doprowadziło do wizyty Xi w Mar-a-Lago na początku 2017 r. W 2018 r. Schwarzman odbył osiem podróży do Chin „w imieniu administrację”, osobiście informując Trumpa o swoich wysiłkach, „aby zapewnić wyższych chińskich urzędników, że prezydent nie spodziewa się wojny handlowej”. Jego kluczowa rola nie została wówczas ujawniona, pomimo potencjalnych konfliktów związanych z tym, że osoba odpowiedzialna za szeroki portfel inwestycyjny Blackstone reprezentuje także rząd USA. W 2020 roku Schwarzman przekazał 3 miliony dolarów super-Trumpowi PAK.
Peltz, miliarder, który gościł w Palm Beach innych republikańskich darczyńców, również miał bezpośredni dostęp do Białego Domu. Kilka miesięcy po inauguracji Trumpa spotkał się prywatnie z prezydentem w Gabinecie Owalnym, przedstawiając mu pisemną dokumentację, z której wynikało, że Amazon i jego właściciel Jeff Bezos są odpowiedzialni za problemy gospodarcze amerykańskiej poczty. Trump, który od dawna atakował Bezosa jako właściciela „Waszyngtona”. Postwezwał wyższego urzędnika, aby wysłuchał skargi Peltza. Według tego urzędnika Peltz powiedział Trumpowi, że „powodem, dla którego Urząd Pocztowy jest na minusie, jest niemal wyłącznie zasługa Amazona”, twierdząc fałszywie, że otrzymała preferencyjne stawki, czerpała korzyści z „nieuczciwej konkurencji” i należy go uznać za naruszający przepisy antymonopolowe.
Pracownicy Trumpa próbowali dowiedzieć się, jaki interes Peltza ma w tej sprawie. Okazało się, że Trian Fund Management, firma Peltza zajmująca się zarządzaniem aktywami, niedawno przejęła warte 3,5 miliarda dolarów udziały w Procter & Gamble, gigantze produktów konsumenckich. Peltz, inwestor-aktywista, który wkupuje się w stanowiska kierownicze w korporacjach, często wywołując kłótnie pełnomocników, uznał zakup Whole Foods przez Amazon za zagrożenie dla jego biznesu. 29 grudnia 2017 r. Trump napisał na Twitterze: „Dlaczego poczta Stanów Zjednoczonych, która traci wiele miliardów dolarów rocznie, podczas gdy pobiera od Amazona i innych firm tak niewielkie opłaty za dostarczanie przesyłek, czyni Amazona bogatszym, a pocztę głupszą i biedniejszą ? Powinien ładować DUŻO WIĘCEJ!”
Isaac Perlmutter, były szef Marvel Entertainment, które w 2009 roku sprzedał Disneyowi za 4 miliardy dolarów, był także na śniadaniu Peltza dla Trumpa w Palm Beach. (Trump osobiście przedstawił tę parę w Mar-a-Lago, gdzie Perlmutter ma stały stolik obok stołu byłego prezydenta; w zeszłym roku Peltz i Perlmutter połączyli siły, gdy Peltz podjął nieudaną próbę zdobycia miejsca w zarządzie Disneya). Perlmutter przekazał 5 milionów dolarów na kampanię Trumpa w 2016 roku; jego żona Laura była członkiem komitetu inauguracyjnego Trumpa. Wkrótce po tym, jak Trump został prezydentem, mianował Perlmuttera i dwóch przyjaciół Perlmuttera z Florydy na faktycznych nadzorców Departamentu Spraw Weteranów, agencji o rocznym budżecie wynoszącym około 200 miliardów dolarów. „W każdej sprawie dotyczącej weteranów pierwszą osobą, do której prezydent dzwoni, jest Ike” – powiedział ProPublica były urzędnik administracji, który ujawnił ustalenia.
David Shulkin, którego Trump mianował na szefa VA, wielokrotnie odwiedzał Palm Beach, aby skonsultować się z trojką, którą urzędnicy zaczęli nazywać „tłumem Mar-a-Lago”. „Prawdopodobnie nie wiele razy spotkałem się z prezydentem, kiedy nie pytał: «Co się dzieje z Ike’iem?». ” powiedział kiedyś Shulkin. Kiedy Perlmutter odwiedził Waszyngton, Shulkin powiedział mi: „Dostawałem telefony: «Czy mógłbyś przyjechać do Białego Domu? Pan Perlmutter jest tu z prezydentem. ”
Shulkin został zwolniony przez Trumpa w marcu 2018 r. w wyniku kontrowersji wokół kosztownej podróży do Europy, którą Shulkin odbył na koszt podatników. W ciągu kilku godzin upublicznił się, oskarżając, że tę historię rozkręcili politycy Trumpa, którzy zamierzali sprywatyzować wiele usług VA. Shulkin powiedział mi, że nigdy do końca nie rozumiał, dlaczego Perlmutter, który nie służył w armii amerykańskiej ani nawet nie odwiedził szpitala VA, dopóki Shulkin go do niego nie zabrał, otrzymał taką władzę nad agencją. Opisał Perlmuttera jako „faceta z sektora prywatnego”, którego Trump podziwiał jako człowieka, który do wszystkiego doszedł, kogoś, kto „zaczynał od bardzo skromnych rzeczy i zbudował imperia”. Problem, jak to widział Shulkin, polegał na tym, że Perlmutter nie miał pojęcia, co robi. „Ponieważ nigdy nie pracował w rządzie, nie rozumiał rządu” – powiedział mi Shulkin. „Częścią mojej roli zawsze było tłumaczenie: «Nie w ten sposób moglibyśmy to robić w tej organizacji». ”
Perlmutter pozostaje jednak blisko Trumpa. On i jego żona przekazali superbohaterowi 21 milionów dolarów PAK poparli kandydaturę Trumpa w 2020 r., a w 2024 r. sfinansowali nowy protrumpowski supersuper PAKRight for America, przekazując kolejne 25 milionów dolarów. Do września organizacja Right for America zebrała około 70 milionów dolarów, które jesienią wydała na kampanię reklamową. Przedsięwzięcie zyskało wsparcie innych długoletnich członków Mar-a-Lago, w tym założyciela Newsmax Christophera Ruddy’ego, który przekazał 100 000 dolarów, oraz Anthony’ego Lomangino, potentata w dziedzinie gospodarki odpadami z południowej Florydy, który przekazał 7,85 miliona dolarów. Scott Bessent, inny dyrektor funduszu hedgingowego, często wymieniany jako potencjalny sekretarz skarbu Trumpa, również wniósł 100 000 dolarów.
Wydaje się, że niezwykle nietypowa rola Perlmuttera w pierwszej administracji Trumpa stała się czymś w rodzaju szablonu wpływów zewnętrznych w drugiej kadencji. W marcu, kiedy Elon Musk spotkał się z Trumpem na śniadaniu w domu Peltza, omówili szeroko zakrojoną działalność doradczą dla miliardera technologicznego w takich kwestiach, jak imigracja i gospodarka – „w formie roli”, jaką Perlmutter odegrał w VA, zgodnie z Dziennik Wall Street. W sierpniu, po publicznym poparciu Trumpa, Musk doprecyzował pomysł. Podczas długiej rozmowy transmitowanej na żywo z Trumpem Musk zasugerował, że potrzebna jest komisja, która zbada, w jaki sposób ograniczyć wydatki rządowe. Taki panel, jak Musk opublikował w X, „odblokowałby ogromny dobrobyt dla Ameryki”.
Kilka tygodni później podczas przemówienia w Klubie Ekonomicznym w Nowym Jorku Trump formalnie ogłosił swoje poparcie dla „komisji rządowej ds. efektywności”, która „przeprowadziłaby pełny audyt finansowy i wyników całego rządu federalnego”. Zaproponował, aby Musk, pomimo otrzymania miliardowych kontraktów rządowych i dotacji na swoje przedsięwzięcia SpaceX i Tesla, przewodniczył tym wysiłkom. Wkrótce Trump nazwał Muska swoim przyszłym „Sekretarzem ds. Cięć Kosztów”. Brzmiało to jak bardziej ambitna wersja projektu, który Trump rozpoczął na początku swojej prezydentury, kiedy mianował inwestora-miliardera Carla Icahna na specjalnego doradcę odpowiedzialnego za zmianę przepisów federalnych. Icahn opuścił to stanowisko niecały rok później, gdy w artykule w tym czasopiśmie pojawiły się pytania dotyczące potencjalnego konfliktu interesów.
Trump od dawna ma zwyczaj mówienia potencjalnym zwolennikom tego, co chcą usłyszeć. W tym roku zmienił także poprzednie stanowisko polityczne w sposób korzystny dla niektórych z największych darczyńców jego partii. Na przykład w marcu publicznie zmienił kurs w sprawie wymuszania sprzedaży należącej do Chin aplikacji społecznościowej TikTok, mimo że w sierpniu 2020 r. podpisał rozporządzenie wykonawcze stwierdzające, że zamierza zakazać aplikacji, jeśli nie zostanie ona sprzedana kupującemu z siedzibą w USA w ciągu czterdziestu pięciu dni. Trump ostrzegł wówczas, że chińska firma posiadająca tak wiele danych osobowych Amerykanów stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Jednak tej zimy, gdy administracja Bidena zatwierdziła ponadpartyjną ustawę mającą na celu wymuszenie sprzedaży TikToka, Trump sprzeciwił się temu rozwiązaniu. W Truth Social napisał: „Jeśli pozbędziesz się TikToka, Facebooka i Zuckerschmucka” – jak obraźliwe przezwisko nadano dyrektorowi generalnemu Facebooka, Markowi Zuckerbergowi – „podwoją swój biznes”. Steve Bannon, były doradca Trumpa, zamieścił inne wyjaśnienie tej zmiany: „Proste: Yass Coin”.
Kilka dni wcześniej podczas wydarzenia na Florydzie zorganizowanego dla konserwatywnej grupy Club for Growth Trump spotkał się z Jeffem Yassem, głównym inwestorem w ByteDance, spółce-matce TikToka. Yass, miliarder z Wall Street o poglądach libertariańskich, który zaczynał jako zawodowy gracz w pokera, oficjalnie nie poparł Trumpa ani nie przekazał mu bezpośrednio darowizn. Zamiast tego przekazał Klubowi na rzecz Rozwoju ponad 25 milionów dolarów PAKktóra wspiera reelekcję byłego prezydenta. (Według OpenSecrets Yass i jego żona przekazali konserwatywnym kandydatom ponad 70 milionów dolarów i powodują ten cykl wyborczy). Wydaje się również, że Yass miał swój udział w osobistym wzbogaceniu Trumpa. Wiosną tego roku firma stojąca za Truth Social połączyła się z Digital World Acquisition Corp., spółką, w której firma handlowa Yassa, Susquehanna, była największym inwestorem instytucjonalnym. Truth Social wszedł na giełdę w marcu, a większościowy pakiet Trumpa w firmie jest obecnie wart szacunkowo 3 miliardy dolarów.
Być może najbardziej uderzającym przykładem przyjaznej dla darczyńców elastyczności byłego prezydenta w 2024 r. była jego zmiana w branży kryptowalut. W ostatnich latach jednoznacznie krytycznie wypowiadał się na temat bitcoina, najpopularniejszej waluty cyfrowej w obrocie, stwierdzając, że „wydaje się to oszustwem” i „potencjalnie czekającą katastrofą”. Jednak w 2024 roku stał się jego bezkompromisowym promotorem, przyciągając wkład ze strony głównych graczy w tej dziedzinie, takich jak bracia bliźniacy Cameron i Tyler Winklevoss, z których każdy przekazał Trumpowi 1 milion dolarów w bitcoinach. Była gwiazda wioślarstwa, która słynęła z pozwania Zuckerberga, swojego kolegi z Harvardu, za rzekomą kradzież pomysłu na Facebooka, założyła giełdę kryptowalut Gemini. (W przemówieniu tego lata Trump nazwał ich „modelami płci męskiej z dużym, pięknym mózgiem”). Tegoroczna platforma Partii Republikańskiej oferuje niewiele szczegółów na temat wielu kwestii politycznych mających wpływ na Amerykanów, ale jest niezwykle specyficzna w odniesieniu do kryptowalut, obiecując „obronę prawo do wydobywania Bitcoinów” i sprzeciwiając się stworzeniu „cyfrowej waluty Banku Centralnego”, która mogłaby zagrozić największym inwestorom branży kryptograficznej.