Most Księcia Walii to cud inżynierii, który skrywa jednak tajemnice historyczne
Ma ponad trzy mile długości i jest drugim co do długości mostem w Wielkiej Brytanii, po którym codziennie przejeżdża 40 000 samochodów. Został zbudowany kosztem znacznie ponad 300 milionów funtów na prawdopodobnie najniebezpieczniejszym zbiorniku wodnym w Wielkiej Brytanii, ujściu rzeki Severn, które ma drugi co do wielkości zakres pływów na świecie.
Dzięki zasięgowi pływów wynoszącemu 15 metrów, bystrym prądom i gwałtownym wiatrom przeciwnym do pływów, może stworzyć śmiertelne warunki. Te właśnie warunki ukształtowały to, co kryje się pod mostem Księcia Walii – niezwykłym cudem inżynierii łączącym Walię i Anglię autostradą M4.
Bez wiedzy wielu osób pod spodem znajduje się zniszczona średniowieczna kaplica i wrak dwóch barek, zniszczone w wyniku zderzenia i eksplozji, w wyniku której zginęło kilku ludzi i podpaliły wody Severn, podaje Walia w Internecie. Te intrygujące obiekty zostały zbadane w Wielkiej Brytanii podczas odpływu na kanale Channel 4.
Wyspa św. Twrogga u ujścia rzeki Severn, z widoczną na niej kaplicą
„Kaplica” w ruinie
Trudno uwierzyć, że cokolwiek można było zbudować na lądzie, na którym dziś występują przypływy i odpływy. Ale ruiny kaplicy można zobaczyć w samym sercu wody. Na wyspę St Twrogg można dotrzeć tylko podczas bardzo odpływu. Na szczycie wyspy znajduje się zrujnowany budynek, którego przeznaczenie nie jest pewne.
Rekonstrukcja dla programu Channel 4 Brytania podczas odpływu, pokazująca, jak kaplica mogła wyglądać w XIII wieku
Archeolog Oliver Hutchinson z Citizan stwierdził, że w Wielkiej Brytanii podczas odpływu można go było umieścić w tym miejscu, aby ostrzegać ludzi przed skałami w niebezpiecznym miejscu, gdzie spotykają się rzeki Wye i Severn. Mogło to być również miejsce, w którym ludzie próbowali przekroczyć rzekę.
Charlotte Mecklenburgh z Muzeum Archeologicznego w Londynie zauważyła wiele „różnych faz” budynku, z których jedna była „wyraźnie” średniowieczna.
Charlotte Mecklenburgh z Muzeum Archeologicznego w Londynie zauważa różne fazy budowy ruin
Naukowcy dowiedzieli się również, że wyspa jest również znana jako „Wyspa Kaplicowa”. Profesor Andrew Reynolds z University College London powiedział, że styl budynku sugeruje, że pochodzi z XIII wieku i charakteryzuje się wczesnogotyckim stylem. Niektóre skały użyte do jego budowy nosiły ślady narzędzi.
Profesor Madeleine Gray z Uniwersytetu Południowej Walii stwierdziła, że wyspa mogła być wyspiarską pustelnią.
Powiedziała: „Jeśli we wczesnej tradycji chrześcijańskiej byłeś pustelnikiem, wychodziłeś na pustynię. Masz zadanie znaleźć pustynię w Walii. Dlatego wpadli na pomysł pustyni w oceanie. Najpierw się to pojawia. w 1290 r.”
Zrujnowany budynek na szczycie wyspy
Profesor Gray podzielił się także spostrzeżeniami z dokumentu historycznego dotyczącego programu, z którego wynika, że pewnego razu biskup udzielił benedyktyńskiemu mnichowi pozwolenia na odprawianie nabożeństw na wyspie, która w XIV wieku stała się popularnym miejscem pielgrzymek. Zdaniem profesora Graya jego upadek w XV wieku mógł jednak wynikać z podnoszącego się poziomu mórz.
Wyspa mogła nadal służyć pustelnikom aż do czasów reformacji i pełnić zarówno funkcję pustelni, jak i latarni morskiej dla nawigatorów.
Wraki dwóch barek widziane podczas odpływu na dnie morskim
Wraki dwóch barek
W wyniku tragicznego wypadku morskiego w 1960 r. dwie barki uderzyły w most kolejowy Severn, powodując jego częściowe zawalenie. Od tego czasu most zniknął całkowicie.
Jednak dwie barki, zwane Arkendale i Wastdale, pozostają uwięzione w piasku przez ponad pół wieku.
Incydent stał się znany jako katastrofa na moście Severn. Zginęło pięciu mężczyzn. Tankowce przewoziły czarną ropę i benzynę lakową, a Arkendale płynął ze Swansea do Worcester.
Chociaż na początku podróży nie było żadnych oznak mgły, około godziny 22:00 mgła opadła bardzo szybko i obie barki zderzyły się z mostem.
Ładunek zapalił się na wodzie i według raportu o katastrofie „rzeka płonęła przez dwie mile”, pozostawiając mężczyzn, którzy musieli skoczyć do wody, ze strachu przed poparzeniem i utonięciem.
Chris Witts obserwował to wszystko z łodzi, na której pracował w wieku 16 lat.
Powiedział programowi: „Nagle nadeszła mgła. Wastdale stracił orientację i wylądował obok Arkendale, złączyli się ze sobą i wypłynęli w szybki przypływ, po czym zostali zabrani bokiem w górę rzeki w kierunku mostu. .”
Widział ogromną eksplozję, która nastąpiła, gdy dwa dźwigary spadły z mostu na barki. W ruinach nadal widoczne są zniszczenia spowodowane spadającymi dźwigarami.
Samochody ustawiają się w kolejce do promu Severn z niedawno ukończonym mostem górującym nad nim w czerwcu 1966 roku
Przejście graniczne rzymskie
Obecnie most Księcia Walii i jego starszy sąsiad, most Severn, prowadzą przez ujście rzeki dwie autostrady, a tunel Severn transportuje pociągi na linii Great Western pod wodą z Bristolu i Londynu na zachód do Swansea i dalej.
Jednak najstarsze znane przejście graniczne znajduje się z Beachley, niedaleko Chepstow i tuż za granicą Walii i Anglii, do Aust na przeciwległym brzegu rzeki Severn. Trasą tą posługiwali się Rzymianie do transportu żołnierzy do południowej Walii, a wzmianki o niej sięgają średniowiecza.
W XX wieku przez rzekę kursowały promy, które zaprzestano działalności w 1966 roku. Co ciekawe, promy te mogły pomieścić około 16 samochodów, choć były zaparkowane tak ciasno, że drzwi przez całą podróż przez jedną z najbardziej zdradliwych dróg wodnych w Wielkiej Brytanii pozostawały zamknięte.
Punkt upadku w Aust, gdzie ludzie wsiadali na prom, aby przeprawić się przez Severn
Severn Princess, jeden z trzech promów Severn, na krótko przed ostatnią przeprawą we wrześniu 1966 roku
Zaginiona wioska
Zrujnowana kaplica na wyspie św. Twrogga nie jest jedyną w okolicy. Niedaleko, we wsi Sudbrook, niedaleko Caldicot, znajduje się kolejna zniszczona kaplica, datowana na XII wiek, która znajdowała się w centrum „bardzo dużej wioski”. Prawdopodobnie wieś byłaby zamożna.
Zrujnowany kościół we wsi Sudbrook, niedaleko Caldicot
Wieś w takim kształcie już nie istnieje, jednak w latach 30. XX w. prowadzone w pobliżu wykopaliska odsłoniły pozostałości kolejnej średniowiecznej budowli. Możliwe, że wieś uległa erozji. Z przekazów źródłowych wynika, że przeżywał on rozkwit już w XV w., a w 1674 r. kościół był nadal użytkowany, gdyż istnieje wzmianka o odbywającym się w nim weselu. Jednak do roku 1720 nie był już używany – okres ten zbiegł się z serią silnych zimowych burz.
„Klif” na brzegu rzeki, na którym mogła istnieć wioska, zanim uległa erozji
Badacze przyglądają się kamiennym pozostałościom po próbie budowy tunelu pod rzeką Severn na początku XIX wieku
Jednak los Sudbrooka odrodził się wraz z budową obecnego tunelu Severn w epoce wiktoriańskiej, kiedy inżynier odpowiedzialny za projekt zbudował kilka z dzisiejszych domów. Tunel został oddany do ruchu w 1886 roku, kiedy to był najdłuższym tunelem kolejowym na świecie.
Opuszczony podwodny tunel
W 1810 roku podjęto próbę stworzenia pierwszej na świecie podwodnej przeprawy, dalej w górę rzeki Severn, pomiędzy Newnham i Arlingham, w pobliżu Forest of Dean w Gloucestershire. Celem był transport węgla i pracownikom udało się przedostać do połowy, zanim projekt został porzucony. Ale teraz pozostały tylko pewne prace kamienne.
Wewnątrz obecnego tunelu Severn
Przepompownia Sudbrook, obsługiwana przez Network Rail w celu utrzymania suchości tunelu Severn
Królowa otworzyła pierwszy most Severn 8 września 1966 roku, kiedy okrzyknięto go początkiem nowej ery gospodarczej w południowej Walii. W latach 1966–1996 most służył jako autostrada M4, aż do otwarcia Drugiej Przeprawy Severn
Most Księcia Walii jest dziś niezwykłym osiągnięciem inżynierii
Most dzisiaj
Drugie przejście Severn zostało otwarte 5 czerwca 1996 r. przez księcia Karola i obecnie prowadzi autostradą M4 między Walią a Anglią. Stał się bardziej widocznym z dwóch mostów przecinających ujście rzeki Severn. Oryginalny most Severn, otwarty trzydzieści lat wcześniej, jest obecnie znacznie mniej ruchliwy z dwóch, ponieważ przebiega przez niego autostrada M48 i często musi być zamykany przy silnym wietrze.
W 2018 roku druga przeprawa Severn została przemianowana na Most Księcia Walii na cześć ówczesnego księcia Karola. Posiada trzy pasy autostrady w każdym kierunku i jest mniej narażona na zakłócenia powodowane przez silny wiatr.
Cała konstrukcja, łącznie z obydwoma wiaduktami dojazdowymi, ma ponad trzy mile długości.
Jak niebezpieczne jest ujście rzeki Severn?
Krótko mówiąc, bardzo. Gwałtowny przypływ, ruchome piaski, silne prądy i silne wiatry to częste zagrożenia, które sprawiają, że jest to śmiertelnie niebezpieczny zbiornik wodny. Ma drugie co do wielkości pasmo pływów na świecie, po Zatoce Fundy w Kanadzie, która oddziela Nowy Brunszwik od Nowej Szkocji. Zasięg ujścia rzeki Severn wynoszący 15 metrów został nazwany „zadziwiająco wysokim”.
Zarządzający portem w Gloucester mówią: „Osoby korzystające z ujścia rzeki muszą być świadome niebezpieczeństw i być przygotowane na bezpieczne stawienie im czoła.
„Szczególne znaczenie mają silne prądy pływowe i zmienne warunki pogodowe. Spacerowicze nie powinni odchodzić od brzegu rzeki. W okresie odpływu odsłonięte są piaszczyste i błotne ławice. W wielu częściach ujścia rzeki znajdują się obszary miękkiego piasku i błota, w których może chodzenie jest niebezpieczne… Nieostrożni szybko zostali odcięci od brzegu i bezpieczeństwa, co miało fatalne skutki.
„Silne wiatry wiejące w kierunku przeciwnym do strumienia pływowego mogą szybko stworzyć warunki na morzu, które stanowią zagrożenie dla małych jednostek.
„Siła strumieni pływowych może się znacznie różnić, dlatego marynarze powinni być przygotowani na napotkanie znacznych zestawów w górę lub w dół rzeki. We wczesnych stadiach przypływu mogą powstać znaczące i potencjalnie niebezpieczne fale stojące obciążone mułem”.