10 najlepszych antybohaterów w historii komiksu, ranking

Z definicji antybohater to bohater, który działa i działa poza prawem i konwencjonalnymi standardami moralnymi. Antybohaterowie często mogą sprzymierzać się z najbardziej bohaterskich dobrych ludzi, jakich można sobie wyobrazićale ostatecznie służą ich własnemu celowi, który w razie potrzeby może z łatwością sprowadzić postać ze ścieżki bohaterów.

Na przestrzeni lat w komiksach pojawiały się setki moralnie niejasnych bohaterów, każdy o różnych odcieniach cnót i ideałów. Chociaż każdego z nich łączy wspólna chęć wyegzekwowania „sprawiedliwości”, ich metody zawsze w odpowiednim czasie zwracają się przeciwko prawdziwym bohaterom, takim jak Spider-Man czy Superman. Postacie takie jak Rorschach czy Venom to doskonałe przykłady postaci, które współpracują z bohaterami i często postrzegają siebie jako „dobrych facetów”, ale które nieuchronnie są skłonne przekroczyć najsilniejszą granicę moralną: morderstwo. Chociaż wiele postaci z komiksów należy do tej kategorii, to najlepsi antybohaterowie w historii komiksów.

10 Kobieta-Kot (znana również jako Selina Kyle)

Po raz pierwszy zadebiutował w Batman nr 1 (1940) autorstwa Billa Fingera i Boba Kane’a

Selina Kyle jest kwintesencją członka Galeria Łotrów Batmanamoralnie wątpliwa postać z motywem zwierzęcym i odzwierciedlająca niektóre z charakterystycznych cech charakteru Bruce’a Wayne’a. Pierwotnie znany jako „Kot”, Kobieta-Kot stała się włamywaczką, próbując uciec od zubożałego i pełnego przemocy wychowania. Od najmłodszych lat nauczyła się, że może polegać tylko na sobie i opracowała utylitarną filozofię dla swojej zmieniającej się moralności.

Jednakże, gdy Kobieta-Kot nie myśli wyłącznie o sobie, wielokrotnie pomagała Batmanowi i Rodzinie Nietoperzy, chociaż motywuje ją głównie nagroda, którą można zdobyć później. Chociaż antybohaterkę czasami określa się mianem złodzieja w stylu Robin Hooda, nieuchronnie powraca ona na swoje egoistyczne sposoby częściej niż jest skłonna odłożyć na bok te samolubne skłonności, aby pomóc większemu dobru. Jednak dopóki Bruce Wayne jest w pobliżu, Selinę można przekonać, aby stanęła po stronie sprawiedliwości za pomocą uroku miliardera.

9 Trujący Bluszcz (AKA Dr. Pamela Isley)

Po raz pierwszy zadebiutował w Batman nr 181 autorstwa Roberta Kanighera i Sheldona Moldoffa

Kolejny członek klasycznej Galerii Łotrów Batmana, Trujący Bluszcz zawsze wykraczał poza tradycyjne linie moralności, w zależności od punktu widzenia. Z ludzkiego punktu widzenia często jest nihilistyczną socjopatką który wierzy, że ludzkość jest chorobą. Jednakże z makroskopowej planetarnej perspektywy Poison Ivy jest mistrzem ochrony środowiska i zachowanie naturalnej równowagi globalnego ekosystemu.

Lepsza niż większość na tej liście, Ivy jest jednocześnie bohaterem i złoczyńcą, w zależności od punktu widzenia czytelnika. Jednakże, skupiając się na ludzkiej perspektywie, dr Pamela Isley zmieniła ostatnio podejście ze względu na swój rozwój związek z Harley Quinn. Chociaż Quinn niekoniecznie reprezentuje to, co najlepsze w ludzkości, nieco złagodziła nienawiść Ivy do ludzkości na tyle, że Poison Ivy może zacząć wyobrażać sobie świat, w którym ludzkość i natura mogą współistnieć. To powiedziawszy, jej cele są ostatecznie powiązane z ochroną większego ekosystemu Ziemi i zabiją każdego, kto stanie na drodze do tego celu.

8 Ghost Rider (znany również jako Johnny Blaze)

Po raz pierwszy zadebiutował w W centrum uwagi Marvela nr 5 (1972) autorstwa Gary’ego Friedricha i Mike’a Plooga

Chwila było wielu Ghost Riderówkażdy z nich ma inny odcień moralności i wartości osobistych, Johnny Blaze najlepiej reprezentuje skomplikowaną naturę każdego Ducha Zemsty. Blaze pierwotnie zdobył swoje moce w piekielnym pakcie z Mefisto, aby ocalić życie swojego przybranego ojca. Przywiązany do gniewnego ducha upadłego anioła, wysłannik piekła Mefisto był przez lata spętany i kształtowany przez mściwe kaprysy swego Ducha. Chociaż Blaze często obawia się swojego bohaterstwa, jego dążenie do zemsty na duszach niegodziwców często stawia go poza zasięgiem tradycyjnego bohatera.

Jeździec Duchów często wykracza poza troskę o świętość życia, wiedząc, że śmierć w świecie fizycznym natychmiast prowadzi do życia w innym. Dodatkowo, ponieważ on i Zarathos dosłownie potrafią wyczuć zło w duszy człowieka, ich celem są często najbardziej „nieodkupialne” typy grzeszników w makroskopie duchowej moralności. Większość przyznaje, że Blaze to dobry człowiek, ale dopóki posiada Ducha Zemsty, nie jest człowiekiem, któremu Avengersi mogą zaufać, że pójdzie prostą linią.

7 Czarny Adam (AKA Teth-Adam)

Po raz pierwszy zadebiutował w Rodzina Marvela nr 1 autorstwa Otto Bindera i CC Becka

Chwila Czarnego Adama został początkowo wprowadzony jako superłotrowy odpowiednik ShazamaW ciągu ostatniej dekady powoli przekształcił się w antybohatera, którego ideały są bardziej zbliżone do jego poprzednich głównych wrogów. Podążając za Scottem Snyderem i Gregiem Capullo Ciemne noce: death metal tego wydarzenia Teth-Adam doświadczył całkowitej przemiany serca i zmienił zdanie, stając się obrońcą pokoju. Zamiast być mścicielem złamanych, stara się być wzorem cnót.

Robiąc to, Superman zaoferował Czarnemu Adamowi miejsce w Lidze Sprawiedliwości, gdzie antybohater pozostał aż do Mroczny kryzys na nieskończonych ziemiach wydarzenie. Wciąż zmotywowany do ujrzenia świata wolnego od nieludzkiego okrucieństwa, którego doświadczył w starożytnym Egipcie, Czarny Adam nadal dąży do tych celów w dowolny sposób, jaki ostatecznie uzna za stosowny. Jednak pomimo najlepszych intencji Teth-Adam wciąż zmaga się z własnym ego i usamodzielnieniem, które odczuwa jako współczesny mistrz egipskiego panteonu.

6 Rozjemca (znany również jako Christopher Smith)

Po raz pierwszy zadebiutował w Walczę 5 #40 autorstwa Joe Gilla i Pata Boyette’a

Przed swoją pracą w DC Comics Rozjemca pierwotnie zadebiutował w Charlton Comics, dopóki DC nie przejęło firmy w latach 80. Chociaż początkowo charakteryzowano go jako dyplomatę pacyfistycznego, po przejęciu DC Christopher Smith zaczął działać z nastawieniem na pokój poprzez przemoc. Brutalnie niezrównoważony mściciel, Dążenie Rozjemcy do „sprawiedliwości” musiało być starannie prowadzone przez różne agencje rządowe, aby jego żarłoczna żądza krwi pozostała skupiona.

Dzięki temu stał się głównym kandydatem Doom Patrol i Legion Samobójcówczęsto okazuje się, że jest najbardziej niezrównoważonym ze swoich zespołów wyłącznie z powodu swojej fanatycznej i wypaczonej perspektywy ścieżki do prawdziwego pokoju. W ostatnich latach Peacemaker odnotował ogromny wzrost popularności dzięki Jamesowi Gunnowi Oddział samobójców film i HBO Rozjemca pokazywać. Dzięki temu przerażająco brutalny, ubrany w khaki i kochający wolność patriota zaczął coraz częściej pojawiać się w komiksach, dając mu szansę na udoskonalenie swoich ideologii zarówno na lepsze, jak i na gorsze.

5 Darth Vader (znany również jako Anakin Skywalker)

Zadebiutował w Current Canon In Darth Vader nr 1 (2015) autorstwa Kierona Gillena i Salvadora Larroki

Wyjaśnijmy to sobie: Dartha Vadera wcale nie jest bohaterem. Jednakże, jako Anakin Skywalker, upadły Jedi często zmagał się z własną moralnością i… tajne machinacje Mocy co skierowało go w stronę Ciemnej Strony jeszcze przed jego narodzinami. Od niszczenia band Tuskenów po częste zabójstwa wojskowe, Skywalker zawsze był gotowy ubrudzić sobie ręce w imię swojej prawości. Większość frustracji, które doprowadziły go w uścisk Palpatine’a, zaczęła się od uświadomienia sobie szalejącej hipokryzji Zakonu Jedi.

Oczywiście jego dobrowolny udział w tworzeniu Imperium Galaktycznego mógł zacząć się od dobrych intencji, jego życie jako Dartha Vadera szybko poszło na marne. To powiedziawszy, Vader miał swoje chwile moralnej jasności. W swoich najnowszych komiksach, których akcja rozgrywa się tuż przed Powrót Jedi, Tajny spisek Vadera mający na celu wzmocnienie Luke’a i obalenie Imperatora doprowadził Lorda Sithów do częstego sabotowania Imperium, aby dać Luke’owi i Rebeliantom szansę na zdestabilizowanie potęgi Palpatine’a.

4 Wolverine (znany również jako James „Logan” Howlett)

Po raz pierwszy zadebiutował w Niesamowity Hulk nr 180 (1974) autorstwa Len Wein, John Romita i Roy Thomas

Rosomak przeszedł przez tyle tortur w ciągu setek lat swojego życia, że ​​nietrudno zrozumieć, dlaczego jego poczucie moralności jest często wypaczone. Nie ma wątpliwości, że Logan jest bohaterem i jednocześnie kwintesencją członka przywódca X-Menówrzadko opisuje siebie jako kogoś bliskiego bohaterstwa. Wolverine często określa siebie jako złego człowieka, który zrobił złe rzeczyale który nadal dźwiga ciężar każdego ciała, jakie kiedykolwiek włożył w ziemię.

To powiedziawszy, gdy nadejdzie czas, Wolverine nadal będzie skłonny zejść ze ścieżki bohatera, jeśli uzna, że ​​sytuacja wymaga ostrzejszego rozwiązania. Wolverine był w piekle i z powrotem i wierzy, że jeśli kiedykolwiek umrze, jego dusza nieuchronnie trafi z powrotem do piekielnych otchłani potępionych. Z jego punktu widzenia nic, co może zrobić, nie pogorszy jego nieśmiertelnego potępienia, więc co może zaszkodzić, jeśli jego pazury zostaną zakrwawione, jeśli służy to większemu dobru?

3 Punisher (znany również jako Frank Castle)

Po raz pierwszy zadebiutował w Niesamowity Spider-Man nr 129 (1973) autorzy: Gerry Conway, Ross Andru i John Romita Sr.

Jeśli pseudonim Punisher sam w sobie tego nie wyjaśnił, Frank Castle jest praktycznie uosobieniem antybohatera. Były żołnierz piechoty morskiej z wieloma medalami honoru i niezliczoną liczbą zabójstw na swoim koncie, Castle był doskonale ukształtowanym zabójcą zanim w ogóle zwrócił się w stronę samozwańczej sprawiedliwości. Po zobaczeniu śmierci żony i syna jego wiara w wymiar sprawiedliwości całkowicie się rozpadła, pozostawiając jedynie wolę ukarania.

Punisher tak naprawdę nie ma żadnych większych celów poza trwałym eliminowaniem wszelkich zagrożeń, na jakie się natknie. Rzadko jest zainteresowany powstrzymaniem przestępczości i korupcji na poziomie systemowym, ponieważ pełni funkcję „dozorcy” sprzątającego brud, który przedostaje się przez szczeliny. Jednak jego oddanie śmiercionośnej sprawiedliwości czyni go niemal przewidywalnym sojusznikiem. Większość jego sojuszników nigdy mu w pełni nie ufa, lecz uważa się go za cenne narzędzie, którego metody są na tyle oczywiste, że można je opanować lub uwolnić. w zależności od sytuacji.

2 Magneto (znany również jako Max Eisenhardt)

Po raz pierwszy zadebiutował w X-Men nr 1 (1963) autorstwa Stana Lee i Jacka Kirby’ego

Gdy Magneto zadebiutował w Marvel Comics, trudno byłoby go nazwać liderem Bractwo Złych Mutantów cokolwiek innego, tylko nie złoczyńcę. Nawet gdy jego historia była dopracowywana przez lata, a jego spojrzenie na wyzwolenie mutantów stało się bardziej współczujące, skłonność Magneto do narzucania ludzkości tego samego okrucieństwa, jakie dotknęło jego rodzinę, zdecydowanie odwróciło tego człowieka od jakiejkolwiek definicji bohaterstwa. Jednak po założeniu Krakoa Max Eisenhardt w końcu rozpoczął nowy rozdział i stanął ramię w ramię ze swoim długoletnim śmiertelnym wrogiem i najlepszym przyjacielem, Charlesem Xavierem.

Magneto nadal gardzi ludzkością, zwłaszcza po inwazja Orchisów na Kraków. Jest jednak bardziej otwarty na znalezienie drogi, która nie prowadzi bezpośrednio do przemocy. Jeśli dostanie szansę, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jego próby pokojowe wciąż prowadzą do śmierci mutantów, Magneto z pewnością zwróciłby się przeciwko ludzkości ze śmiercionośnym wyrokiem, ale jest bardziej skłonny znaleźć rozwiązanie, które ignoruje ludzkość, zamiast od razu ją mordować.

1 Spawn (znany również jako Al Simmons)

Po raz pierwszy zadebiutował w Spawn nr 1 przez Todda McFarlane’a

Chodząca definicja antybohatera, Ikra plasuje się gdzieś pomiędzy Punisherem i Ghost Riderem, jeśli chodzi o jego śmiercionośny rodzaj sprawiedliwości. Odznaczony żołnierz piechoty morskiej, tajny agent i zabójca, Albert Simmons, został zesłany do piekła za liczne zabójstwa, by wskrzesić go jako zabójcę o mocy magicznej, którego zadaniem było wysłanie dusz potępionych do jego pana, Malebolgii. Podobnie jak Frank Castle, Spawn to bezwzględny zabójca, który nie waha się odebrać życia.

Wie już, że jego ofiary zostaną wysłane do piekła, gdy umrą, więc nie ma obaw, czy wysłać je wcześniej. Dodatkowo Spawn nie interesuje się swoją sytuacją moralną, ponieważ jest już skazany na piekło. Podobnie jak w przypadku wielu antybohaterów z tej listy, którzy mieli bezpośredni kontakt z zaświatami, Spawn wie, co nadchodzi zarówno dla siebie, jak i swoich ofiar. Jednak pomimo najlepszych intencji często staje w obliczu walki z siłami Niebios, na dobre i na złe.